~*~
Gdyby ktoś jeszcze wczoraj powiedział Zaynowi, że jego życie zmieni się o 180 stopni za sprawą bukietu róż, wyśmiałby go. Wręcz skręcałby się ze śmiechu, mając problem by zaczerpnąć powietrza aby później pokiwać głową na boki, wycierając łzy z kącików oczu. Lecz dziś gdy go dostał był całkowicie poważny. Może dlatego, że do kwiatów była dołączona żółta karteczka z krótką wiadomością. Obserwuję Cię.
_________________________________________________________________________________
Hej :)
Tak to znów ja. Nie wiedziałam czy pisać jakieś powitanie, czy cokolwiek takiego ale stwierdziłam, że i tak nie wiem co tam napisać i tak dalej, Więc zaczynamy od razu prologiem :3
Tak to znów ja. Nie wiedziałam czy pisać jakieś powitanie, czy cokolwiek takiego ale stwierdziłam, że i tak nie wiem co tam napisać i tak dalej, Więc zaczynamy od razu prologiem :3
Rozdział 1 jest już tak w większości napisany ale nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zepsuła, więc kartka, na której wszystko było napisane gdzieś mi zniknęła :c
Ale powinnam ją za niedługo znaleźć ^^
Ale powinnam ją za niedługo znaleźć ^^
Do zobaczenia <3
Jak ja kocham ten tajemniczy prolog no <3
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo <3
Tak zachęca do czytania tylko że nie ma czego czytać :c
Szukaj szybciutko tej kartki i dodawaj ten rozdział.1! <3
O jejku, czy akcja rozgrywa się w zimie? Kocham zimę <3 Wszystko wtedy wydaje się takie cudowne i idealne...
OdpowiedzUsuńI szczerze mówiąc, taki właśnie jest ten prolog.
Nie mogę się doczekać kontynuacji, naprawdę <3
Niesamowicie jest znów czytać, coś co ty napisałaś.
-K.
PS. Ciągle mam zapisane twoje stare shoty, które pisałaś i dość często przyłapuję się na ich czytaniu, dziękuję ci za to, że wróciłaś <3
Zapomniałam dodać... Kocham nagłówek, jest śliczny <3
OdpowiedzUsuń